📅17 lutego 1772 roku w Petersburgu podpisano tajną konwencje rosyjsko - pruską ustalającą warunki I rozbioru Polski. Poniżej zamieszczamy kilka ciekawych fragmentów przetłumaczonego dokumentu, pokazujące jak zaborcy tłumaczyli swoje postępowanie w sporządzonym dokumencie:
"W imię Przenajświętszej Trójcy Świętej,
Jej Cesarska Mość imperatorowa Wszech Rosji i Jego Królewska Mość król Prus, znajdując się w stanie najściślejszego związku wszystkich interesów swych monarchii, uznają się za zobowiązanych by zwrócić najpoważniejszą i baczną uwagę na teraźniejszy zbieg okoliczności - tak na całkowity zamęt, w jakim pogrążona jest Rzeczpospolita przez niezgodę pomiędzy możnymi i zepsucie ducha wszystkich jej obywateli, jak też na stan wojny z Portą Otomańską, w jaką zaangażowała się Jej Cesarska Mość na skutek obrotu spraw w Rzeczypospolitej, w której istotny udział bierze Jego Królewska Mość król Prus, stosownie do traktatów przymierza, zawartych przez te dwa dwory.
Ich Moście mając na uwadze, że żaden ze środków przedsięwziętych przez nie dla uspokojenia Polski nie przyniósł skutku, że wprost przeciwnie, jątrzenie ducha partii i fakcji przybiera tam każdego dnia na sile i że zakorzenia się tam tego rodzaju anarchia, tak że należy obawiać się by utrwalenie niepokojów i podziałów nie spowodowało całkowitego rozpadu tego państwa. Mając ponadto na uwadze, że w wyniku takiego obrotu rzeczy Jej Cesarsko-Królewska Mość wprowadziła już do Polski korpus swoich wojsk, i okupuje okręgi, do których rości swoje dawne prawa.
Ich Moście po dojrzałym namyśle nad bezpośrednimi związkami jakie zachodzą pomiędzy takim położeniem sąsiedniego kraju a ich własnymi monarchiami i bezpieczeństwem ich granic, uważają za niezbędne współdziałanie pomiędzy sobą dla podjęcia środków zabezpieczenia ich tytułów, praw i pretensji wobec Rzeczypospolitej Polskiej, w celu przyłączenia do swych państw niektórych okręgów tego królestwa, przedstawiając w ten sposób z jednej strony zabezpieczenie ich interesów, z drugiej strony by wywrzeć tym silniejsze wrażenie na niezgodnych umysłach Polaków, by przyspieszyć termin uspokojenia ich ojczyzny, by mieli na uwadze rzeczywiste zamiary ich sąsiadów.