Jan Suszczyński
1 minut czytania
03 Feb
03Feb

📅Jak myślicie, czy ser może być środkiem płatniczym i walutą zagraniczną? I czy rozwiązano już tajemnicę dziur w serze? 🧀 

Na dźwięk słowa „Szwajcaria” pierwsze co zapewne przyjdzie nam do głowy to będą: zegarki, scyzoryki, banki, czekolada i.… sery! Tak, to sery są także symbolem Szwajcarii i to one zdominowały ten górzysty kraj położony w sercu Europy. Wielkie doświadczenie, w połączeniu z doskonałą znajomością technologii, spowodowały, że szwajcarski ser przekroczył granice ojczyzny i zawitał na stołach innych europejskich krajów. W swoim najlepszym czasie ser szwajcarski był wykorzystywany w Szwajcarii na równi ze złotem jako środek płatniczy – ser był także walutą zagraniczną. Szacuje się, że w Szwajcarii wytwarzanych jest około 450 gatunków sera. Szwajcarzy dużą wagę przywiązują do jakości mleka oraz do całej produkcji sera – wedle powiedzenia: „Dobry ser ma swój początek na polu”. 

A skąd się biorą dziury w serze? Już odpowiadamy - sprawdziliśmy i na pewno dziur w serze nie robią myszy!!! A naukowo wygląda to tak, że dziury w serze, nazywane oczami, to efekt działania bakterii biorących udział w produkcji sera. W procesie fermentacji powstaje dwutlenek węgla, który nie ma, jak wydostać się z masy serowej i tworzy w niej pęcherzyki. I stąd właśnie biorą się dziury w serze. Kilka lat temu naukowcy odkryli inną, bardzo zaskakującą potencjalną przyczynę dziur w serze. Według badaczy ze szwajcarskiego instytutu rolniczego Agroscope za dziury w serze odpowiedzialne jest... siano. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w procesie produkcji do wiader z mlekiem, w których powstaje ser, mogą dostać się bardzo małe cząsteczki siana. Drobinki te powodują później w trakcie dojrzewania sera większe dziury 😮🧀 

A marki znane do dziś to: Gruyère, Emmentaler, Berner, Oberland, Appenzell. Smacznego!

Komentarze
* Ten email nie zostanie opublikowany na stronie.