📅25 października 1944 roku z powodu coraz większych strat ponoszonych przez III Rzeszę, niewydolności służb ratunkowych oraz chęci zmobilizowania do działania jak największej ilości osób, Adolf Hitler wydał dekret powołujący Volkssturm - pospolite ruszenie, które miało odwrócić losy wojny. Do walki wcielano wszystkich w wieku od 16 do 60 lat, również tych, którzy przechodzili rekonwalescencję po odniesionych ranach. W obronie III Rzeszy walczyć mieli wszyscy do ostatniego naboju... Choć minister propagandy uznał, że szturmowcy zrobili „znakomite wrażenie”, mniej zaślepiony obserwator nie byłby tego taki pewien. Była to raczej zdesperowana zgraja bladych chłopców i starych mężczyzn w płaszczach przeciwdeszczowych i bluzach mundurowych oraz przestarzałych stalowych hełmach i kaszkietach, wyposażona w broń wszystkich możliwych typów i rozmiarów. Trudno sobie wyobrazić, że mogliby jeszcze mniej przypominać prawdziwe wojsko. Jakie szanse mieli cywile zaciągnięci "na prętce" do walki? Marne, często bez mundurów i z jednym panzerfaustem w ręku szli na pewną śmierć, nie otrzymując nawet odpowiedniego przeszkolenia. Jedyną oznaką wspólną oddziałów Volkssturmu była charakterystyczna czerwono-czarna opaska "DEUTSCHER VOLKSSTURM WEHRMACHT". Właścicieli tych opasek Hitler wysłał na rzeź.